| |
Oczywiście, że nie jest zły. On jest zwyczajnie inny. Podobnie jak szklaki lub grafity o podobnych właściwościach - przykładowo starsze Orvisy. Mówienie, że coś jest lepsze lub gorsze jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Wszystko zależy od tego, czego ktoś od wędziska oczekuje, jakie potrzeby. Czymś innym będzie łowić wędkarz o zacięciu wyczynowca, czymś innym szukający wyłącznie relaksu. Proste. Zawsze będą tacy, dla których istnieje jedynie szybki grafit i tacy, którzy grafitu nawet do ręki nie wezmą.
Za blank zapłaciłem ze cztery lata temu 170$. Od tego czasu ceny blanków u Marka Steffena nie wzrosły. Do tego z 15$ za przesyłkę w Stanach. Niestety do Polski nie bardzo chciał wtedy wysyłać.
|