| |
1-wydaje mi się,że punkt B jest optymalnym dla komfortu łowienia
2-wyważenie jest istotne także podczas przemarszów nad brzegiem rzeki,czas to przecież nie bez znaczenia,gdy niesiemy wędzisko z najmniejszym wysiłkiem podtrzymując je w optymalnym punkcie.
3-wędziska uzbrojone "morsko"-cięższe przelotki,solidniejszy blank wymagają cięższych kołowrotków,pomimo nominalnie typowych opisów(np.9 stóp wt 8)
4-lekki uchwyt kołowrotka-np. 2 pierścienie stosowany w wędziskach o cięższym blanku-np.klejonka wymagają cięższego kołowrotka,co wpływa na całkowitą wagę zestawu.Tak więc bardzo lekkie wędzisko,lekkie dzięki lekkiemu uchwytowi,może finalnie nie wpływać na wagę wędki(a więc wędziska i kołowrotka)
5-Idealny zestaw jest lekki i dobrze wyważony,co ma znaczenie w każdej metodzie połowu-także polskiej nimfie,gdzie przecież ramię jest wysuniete,a więc i szybciej ulegaja zmęczeniu mięśnie
6-gdy cały dzień machalibyśmy ramieniem bez wędziska,takze pojawiłoby się zmęczenie,mniejsze,ale jednak.Tak więc nawet zerowa waga zestawu nie uchroni przed pewnym dyskomfortem,szczególnie u mniej wytrenowanych kolegów.Absurdalne,ale ilustrujące.
pzdr-kardi
|