| |
Oba argumenty do mnie trafiają.
Niemożność przytrzymania ręką plecionki - ale tu powiem szczerze, że jak oglądam Dacspun 28lb Visiona (mam, leży przede mną :) oraz plecionkę 0,19 na korbie to powiem szczerze, że ani jednego ani drugiego nie podjąłbym się trzymać w ręku podczas holu dużej ryby.
Średnica ta sama i jestem więcej jak pewien, że cięcie rąk szło by równie gładko w obu przypadkach.
Mam jeszcze backing jakiejś mniej znanej firmy 30lb, 4 razy grubszy niż Dacspun jak cienki sznureczek ale... chyba też bym za niego nie łapał :) przy głowatce. A mało go wejdzie na szpulę z powodu grubości.
Co do obracania się backingu na szpuli - w przypadku ażurowej nie ma problemu, przynajmniej w jednym kierunku, bo można najzwyczajniej przywiązać koniec do jednego "szczebelka" szpulki.
|