| |
Uważam, że :
- Twoje przemyślenia są nieprawidłowe
- Łowienie 11' 7# na suchą - hehe(...)
Łukaszu,
Wcale nie napisałem 11' i AFTMA #7 do suchej... do suchej napisałem 2-3-4 fast o różnej długości, a #7 to do mokrej i to bardzo, bardzo slow... (zwykle są to kije od 7 do 8 stóp), przy czym #6/7 to już dla lipienia na mokrą ma być typowy krowi ogon. Łowiłem na taki kij w Nielestnie w 1996 roku i lipień 38 cm wygiął mi tego szklaka w parabolę, a inne lipienie nieco mniej. Rzucanie mokrymi muchami i nimfami nawet jest lepsze gdy mamy wolny "timing"... szczególnie gdy mamy dwie lekko obciążone nimfki.
Do nimfek potrzeba grubego i wypornego sznura w celu:
- łatwiejszego rzucania;
- utrzymania się wypornego sznura na powierzchni, podczas gdy "nimfy go ciągną do dna" - tutaj im większa klasa AFTMA tym lepiej, ale z kolei ogranicza nas moc - #8 byłoby już za dużo, poza tym dostań szklaka #8... trochę ciężko, aczkolwiek są, np. Cabelas CGR.
Do lipienia jak do każdej ryby potrzeba kija, który będzie się wyginał... a jaki kij w klasie #7 sznura potrzebnego do mokrej down-across i dalekiej nimfy (wyporność + masa sznura) się wygnie pod lipieniem? Fast ledwo zapracuje, moderate nieco lepiej, ale wędka slow da radę... a mokre muchy szybkiego machania nie potrzebują, zaś obciążone nimfki nawet nie lubią
Z kolei powolny "timing" daje niewielką prędkość sznura, a co za tym idzie gorsze suszenie muchy. Można sobie radzić... ja stosowałem w klusce double-haul i też jakoś słabo pływające muszki udawało mi się wysuszyć. Lepiej chyba jednak komfortową zastosować do suchej komfortową wędkę fast od 2 do 4 to wtedy nawet haulować nie potrzeba, a muszka szybko wyschnie.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|