| |
"ja nie wiem,zeby cie nie zabilo"
Panie Damianie,dziekuje serdecznie, to stwierdzenie wywarlo usmiech na mojej twarzy, ktory dlugo nie
zejdzie.Na serio super tekst.
Koledzy nie chcialbym aby moje komentarze byly odbierane jako zgrywy czy takie tam, zaczalem sie troche
tym interesowac ze strony technicznej, i z tad moje komentarze.moze komus pomoga, moze kogos wkurza.
Na poczatek chcialbym zaznaczyc ze kij 5,6,7 nie istnieje, a te nr na blanku to tylko rekomendacja
producenta.
Jesli ten sam dokladnie kij jest produkowany przez innego goscia, moze byc on zupelnie innie oznaczony.
Sa tam jakies inzynierskie badania na ten temat,ale ja inzynierem nie jestem, i liznalem ten temat po
lebkach,ale wystarczajaco,aby dowiedziec sie ze kij za 600€ oznaczony 6, dalej,czy lepiej nie rzuci niz ten za
100€.
Tu oczywiscie dochodzi marketing, estetyka wykonania, waga, super przelotki itd itd.
Na koncu to sznur laduje na wodzie i jak ma chlapnac to i tak chlapnie, nawet z Najnowszym Sage One Ellite
1250$.
Co do tego zapasu mocy, mowimy to o kiju(RPL) z przed 23lat i nawet sage pisal cos pod publike.
Przeciazyc kij. tu zapasu mocy nie potrzeba,jak przeciazysz o jedna,dwie, a nawet trzy klasy,
Nie sadze, aby ktos szedl nad wode ze sznurem #10 do kija z oznaczeniem 6, no chyba ze ma jedna szybka
wedke, ale chcialby jej akcje spowolnic, + rzucac duze muchy.
Sznurem 10 rzucajac muche #22 moze ona odstrzelic, gdyz glowica kopnie z duza energia, natomiast kijem
oznaczonym jako 10, mozna ta 22 podac uzywajac sznura 5, rozwinie on sie szybko,ale delikatnie.
Co do holu, nie sadze ze lowicie w ten sposob, zaciecie i jednym ruchem lobem na brzeg, czasami maly
psteag w wartkim nurcie jest trudniejszy do wyciagniecia, jak 4kilowiec w jeziorze.
A jeszcze jedno do was pytanko.
Sznur taki, sznur siaki, aby dobrze naladowal kij.
CO TO JEST DOBRZE NALDOWANY KIJ????
Takze jako podsumowanie,
Wedki muchowe z duzym zapasem mocy- nie
pozdrawiam
michal
|