| |
Jakoś Adam do mnie nie trafia to opcjonalne podpinanie kołowrotka. Oczywiście wiem, że nawet u znanych producentów uchwytów takie rozwiązania bywają (czyli D i U w jednym).
Pomijam klejonki cięższego kalibru, gdzie praktycznie zawsze będzie ciężki kołowrotek na końcu wędziska. W większości przypadków zamawiając klejonkę mamy już jakąś wizję całości, swoje upodobania, przyzwyczajenia i sami wybieramy klasyczny dla klejonek uchwyt Down z lżejszym kołowrotkiem lub Up z nieco cięższym. Dla tych, którzy szukają idealnego balansu dobre jest rozwiązanie z ruchomymi pierścionkami na uchwycie.
Przyjmuję, że wędzisko wykonane dla niezidentyfikowanego nabywcy, który może zastosuje do niego LRH Hardy,a może zdecyduje się na Komę. Ewentualnie może zmienić upodobania w trakcie użytkowania klejonki. Opcjonalny mocowanie kołowrotka jest ciekawym rozwiązaniem, trochę dla mnie jednak dyskusyjnym.
Fajnie, zgrane kolorki-drewienka uchwytu i blanku. "Podpiekany" chyba był z lekka?
Kolejna dobra robota Made in G...e.
Pozdrawiam.
|